Baner

Wyszukaj na blogu

czwartek, 21 września 2017

Somersby Testowanie - Streetcom

Witajcie,
Niespełna miesiąc temu otrzymałem miłą wiadomość, iż zostałem zakwalifikowany do kampanii organizowanej przez stronę Streetcom i zostałem ambasadorem nowego smaku piwa Somersby.

Po kilku dniach otrzymałem przesyłkę kurierską 


A w niej znajdowały się 2 duże oraz 24 małych testerów nowego smaku Somersby! 

Następnego dnia rozpoczęło się testowanie zarówno osobiste, jak i przez znajomych.  W trakcie tej krótkiej przygody udało mi się zebrać opinię od blisko 20 osób. W większości padały opinie pozytywne. 

Sam uważam, iż piwo ma intrygująco lekko słodkie, lecz znacznie orzeźwiający smak. Zdecydowanie wart jest polecenia!

Jeśli sam jesteś zainteresowany zostaniem ambasadorem wielu, ale to wielu przeróżnych marek zapraszam do rejestracji ! 



środa, 17 maja 2017

Jogurtowiec na bakaliowym spodzie

Po raz kolejny wykorzystuje w mojej kuchni suszone morele... W ostatnim przepisie wspomniałem o ich dobroczynnym wpływie na działanie naszego organizmu. Skoro tak jest to trzeba jak najwięcej ich jeść...jednak pamiętajcie z rozwagą - suszone owoce to spory zastrzyk cukrów ;)
Składniki:

Spód

-> 1.5  szklanki płatków owsianych
-> 1/2 szklanki suszonych moreli
-> 3 łyżki oleju kokosowego
-> 2 łyżki kakao
-> 2 łyżki wiórek kokosowych

Masa:

-> 450g jogurtu naturalnego
-> 200g serka wiejskiego
-> 3 łyżki miodu
-> 3 łyżki żelatyny

Do dekoracji:
 
-> Kiwi
-> Starta czekolada

Wykonanie:

Daktyle należy namoczyć przez minimum 30-40 minut. Następnie przekładamy do malaksera razem z pozostałymi składnikami. Wysypujemy na dno formy i dokładnie ugniatamy do jej brzegów. Wkładamy do lodówki na 30 minut.
Wykonanie masy rozpoczynamy od zblendowania jogurtu razem z serkiem wiejskim. Kolejno dodajemy miód. Żelatynę zalewamy wodą i czekamy aż napęcznieje. Lekko podgrzewamy do całkowitego rozpuszczenia i stopniowo dodajemy troszkę masy, ciągle mieszając.  Przygotowaną żelatynę przekładamy w całości do masy i dokładnie mieszamy. Wykładamy na spód i do lodówki. Wierzch dekorujemy według uznania.



Wszystkie produkty możecie znaleźć na stronie http://greenfamily.pl/

piątek, 12 maja 2017

Cateromarket - wyszukiwarka cateringów dietetycznych



We współczesnym świecie, który  zmusza nas do intensywnego życia, często zapominamy o podstawowych obowiązkach względem siebie oraz własnego organizmu.
W natłoku zajęć, którymi jesteśmy obciążeni każdego dnia nie zwracamy uwagi na to, kiedy, jak oraz tak naprawdę co jemy. Często w przerwie od zajęć, pracy, czy też innych codziennych obowiązków, biegniemy do pobliskiego sklepu, baru bądź fast food’a i „zapychamy” własne żołądki jedzeniem, które tak naprawdę bardziej szkodzi, niż pomaga.  Tym samym okłamujemy siebie, a  co najgorsze własny organizm, narażając się na szereg powikłań zdrowotnych wynikających
 z nieprawidłowego odżywiania. Taki sposób życia może odcisnąć swe piętno w funkcjonowaniu układu pokarmowego, problemami z nadwagą, nadciśnienie, cukrzyca oraz szereg innych schorzeń, które nawet nie powiązalibyśmy  z nieprawidłowej diety.
Zadowalające jest jednak, że świadomość wśród Polaków na ten temat w przeciągu ostatnich kilkunastu lat znacząco wzrosła. Jednakże często ludzie pełni chęci i zapału do poprawy nawyków żywieniowych ponoszą fiasko na starcie, bądź po kilkudniowej próbie. Tłumaczą się brakiem czasu, brakiem dostatecznej wiedzy, która umożliwi im stworzenie zbilansowanej diety, obawiają się, że dobrane składniki nie zaspokoją w pełni ich zapotrzebowania zarówno na marko-
jak i mikroelementy. Nie zapominajmy, że stwierdzenie „JESTEŚ TYM, CO JESZ” jest w pełni prawdziwe.




Dlatego z pomocą dla ludzi borykających się z tego typu problemami powstał zamysł diety cateringowej. Jest to bajecznie proste. Każdego dnia ( bądź dzień wcześniej) kurier pukając do twych drzwi dostarcza Ci tajemnicze pudełeczka. W nich znajduje się odpowiednio zbilansowane i dopasowane posiłki dla Ciebie. Dania te dostarczają Ci takiej ilości kcal, której akuratnie potrzebujesz. Pamiętajmy, że kcal to nie wszystko… Zaznaczę  jeszcze raz, równie ważne są makro jak i mikroelementy.
Dzięki szerokiej gammie składników, z których przygotowywane są dania, zaspakajają one w pełni  popyt naszego organizmu. 
Obecnie na Polskim rynku działa wiele firm oferujących dietę cateringową, które proponują najróżniejsze oferty. Tutaj po raz kolejni sceptycy mogą stwierdzić, że nie mają czasu, chęci na przeglądanie sieci w poszukiwaniu idealnej diety dla siebie!
 Otóż z pomocą dla nich powstała przeglądarka https://cateromarket.pl/, dzięki której możemy w prosty i szybki sposób wyszukać odpowiedniego dostawcy. Bardzo przejrzysty interfejs sprawia, że poruszanie się po jej zasobach jest dziecinnie proste. Bogata baza ofert (>5000)  pozwala na wyszukanie diety nawet dla najbardziej wymagających klientów. Cateromarket.pl prócz możliwości ich porównania (cenowo, jakościowo), również przedstawia nam opinie oraz oceny poszczególnych firm od dawnych konsumentów. Dzięki czemu jesteśmy bogatsi w doświadczenie poprzedników.  Dodatkowo autorzy zadbali o naszą wygodę i skategoryzowali zamieszczone oferty w zależności od rodzaju diet, i tak możemy znaleźć między innymi  standard, sport, odchudzająca, paleo, detoks itp.”. Oczywiście… nie wszyscy wiedzą na czym polega dieta np. paleo czy też detox .. ale spokojnie po raz kolejny cateromarket.pl wychodzi ku swoim czytelnikom i przy każdej z diet znajdziemy  jej krótki opis, podstawowe założenia oraz wykorzystywane produkty. 
Wystarczy, że wejdziecie na stronę cateromarket.pl i poszukacie czegoś odpowiedniego dla siebie, bez względu na miejsce zamieszkania. Strona w swej bazie posiada szereg firm działających na terenie całej Polski i np. na terenie Wrocławia możemy znaleźć ponad 25 ofert.
 




Podsumowując dieta pudełkowa niesie ze sobą wiele korzyści. W znaczy sposób ułatwia nam dbanie o własne zdrowie poprzez prawidłowe odżywianie. Codziennie inna, urozmaicona dieta dostarcza nam nowych doznań smakowych, poznajemy wcześniej nieznane. Jednak najważniejsze jest to,
że  stajemy się bogatsi o godziny wcześniej spędzone w sklepach, w kuchni, które możemy przeznaczyć na robienie rzeczy, na które mamy ochotę. Wszystko to wypływa na poprawę naszego zdrowia fizycznego… i nie tylko, bo pamiętajcie: „ZDROWYM CIELE ZDROWY DUCH”!


 
 

niedziela, 7 maja 2017

Tort z m&ms'ow

Maj jest miesiącem, w którym wiele bliskich mi osób obchodzi swe urodziny. Sezon rozpoczynają moja  wspaniała dziewczyna – 4.05, w związku z tym postanowiłem zmierzyć się po raz pierwszy z przygotowaniem tortu z prawdziwego zdarzenia. Kilka dni namysłów, różne koncepcje, jaki smak, zawartość, wizja poganiała wizję, aż w końcu bang! Mam! :D I oto w taki właśnie sposób powstał pomysł na poniższy tort. Jego skład zdecydowanie nie wkomponuje się w koncepcje bloga, tona czekolady, jeszcze więcej kalorii, ale raz w roku…cheatday należy się każdemu! 
Jednak mimo to nie zapominajmy o próbach przemycenia zdrowej żywności nawet to takich rzeczy jak tort urodzinowy. Zdecydowanie pomoże nam w tym sklep https://biogo.pl/



Składniki  [użyłem tortownicy 18cm] :

Ciasto czekoladowe:
-> 60g gorzkiej czekolady [ zachowajmy chociaż trochę pozoru „zdrowego żywienia”]
-> 100ml mleka  1.5%
-> 100g masła
-> 100-150g cukru [ można wymienić na miód – polecam!]
-> 2 jajka
-> 100 ml jogurtu naturalnego/greckiego
-> 200g mąki
-> 25g kakao
-> 1 łyżeczka proszku do pieczenia
-> Sól
-> ½ łyżeczka sody oczyszczonej
Krem mascarpone:
-> 400ml śmietany kremówki
-> 250g mascarpone
-> 1 łyżka cukru pudru
-> ½ puszki brzoskwiń
Klej „do cukierków”
-> 100g czekolady (50/50 gorzka/mleczna)
Frużelina 
-> Garść mrożonych malin
-> 1 łyżeczka żelatyny
-> 2 łyżki cukru
Dekoracja:
-> Największa paczka m&ms’ów
-> Wafelki w czekoladzie (500g)
 
Wykonanie:
 
Krok 1 – ciasto czekoladowe

Całość rozpoczynamy od nagrzania piekarnika na 180stopni. Wstawiamy rondelek, w którym umieszczamy masło, mleko cukier oraz kakao, ciągle mieszając, aż do rozpuszczenia się składników (nie gotować). Po zdjęciu z palnika dodajemy czekoladę i dalej mieszamy. Odstawiamy do przestygnięcia. Do  1 miski wbijamy jajka, które zalewamy jogurtem i rozbijamy trzepaczką. Dodajemy masę czekoladą (przestudzoną) i wszystko ze sobą łączymy.
W drugiej misce mieszamy składniki suche (mąka, proszek do pieczenia, soda oraz sól), następnie zalewamy wcześniej przygotowaną masą. W trakcie mieszania pamiętamy, aby ilość ruchów zmniejszyć do minimum. Ciasto przelewamy do wyłożonej papierem do pieczenia formy. Pieczemy około 50 minut ( do suchego patyczka). Po zakończeniu wyłączamy piec i przy uchylonych drzwiczkach pozostawiamy ciasto jeszcze na kilka minut. Kolejno wyjmujemy z formy, odwracamy do góry „nogami” i pozostawiamy do ostygnięcia. Kroimy na 3 równe kawałki.

Krok 2 – malinowa frużelina

Mrożone maliny przekładamy do rondelka, dodajemy 2 łyżki cukru oraz ciepłej wody z rozpuszczoną żelatyną. Gotujemy.

Krok 3 – poncz

Mieszamy ze sobą sok z brzoskwiń, kilka łyżek wody oraz opcjonalnie alkohol [w zależności od preferencji oraz grupy docelowej]. 
Krok 4 – krem

Mocno schłodzoną śmietankę oraz serek mascarpone przekładamy do wysokiego naczynia. Ubijemy przy pomocy miksera do uzyskania sztywnej piany, pod koniec dodajemy cukier puder. Do tak powstałem masy wrzucamy pokrojone w drobna kostkę brzoskwinie.

Krok 5 – klej do cukierków 

W kąpieli wodnej rozpuszczamy czekoladę z dodatkiem oleju kokosowego. Odstawiamy do ostygnięcia, jednakże musi pozostać wciąż płynna.

Krok 6 – składanie

Na tacy układamy 1 kawałek ciasta, nasączamy ponczem brzoskwiniowym, kolejno smarujemy przestudzoną frużeliną malinową i wykładamy ½ masy. Na nią kolejny kawałek ciasta – poncz – frużelina – masa – ciasto. Powstałą bazę należy lekko docisnąć.
Każdy wafelek z osobna należy posmarować z jednej strony „klejem do cukierków” i przyklejać  do brzegów ciasta. Przy końcu pozostawić szparę na szerokość 5-6 wafelków. 3 długie wykałaczki skleić czekoladą i pojedynczo nanieść na nie cukierki ( pozostawiając z obu stron miejsce wolne na  1) wbicie jej do ciasta 2) zawieszenie papierka po cukierkach). Wbijamy gotowe wykałaczki. Na wierzch wylewamy masę oraz wysypujemy pozostałe cukierki, które należy rozprowadzić po całej powierzchni oraz na boku pozbawionym ciastek. Cały tort należy otoczyć wstążką związać lekko ( dzięki czemu wszystko mocno się ze sobą połączy) i przekładamy do lodówki , najlepiej na całą noc.

Smacznego! 







 



Większość składników użytych  w przepisie możecie znaleźć na biogo.pl.  
 

środa, 3 maja 2017

Pieczone wysokobiałkowe gofry z musem z granatu

Ostatnio wszedłem w posiadanie nowych foremek do pieczenia więc postanowiłem część z nich wypróbować, zwłaszcza, że do jednego pomysłu idealne wkomponował się nowy nabytek ze sklepu greenfamilly – pyszny mus zowocu granatu.
Tak naprawdę w Polsce jest to owoc niesłychanie zaniedbany, pomijany. Otóż owoce ten zawiera w sobie polifenole – związki, które powodują zmniejszają stany zapalne. Są idealnym uzupełnieniem leczenia schorzeń reumatycznych. Dodatkowo związki te zmniejszają ilość powstających wolnych rodników i chronią nas przed powstawaniem nowotworów.
Ponadto podnosi poziom estrogenów u kobiet – dlatego zaleca się spożywanie go w okresie menopauzy.
Owoc granatu, wg badań, również wpływa na podnoszenie poziomu testosteronu, a tym samym zwiększa popęd seksualny.. oczywiście spożywany regularni
W dzisiejszej propozycji pieczone gofry z dżemem na bazie granatu.


Składniki:

-> 1 szklanka mąki pełnoziarnistej
-> 1 miarka odżywki białkowej
-> 1 szklanka mleka
-> ¼ szklanki oleju ( słonecznikowy, kokosowy)
-> 1 jajko
-> Szczypta soli
-> ½ łyżeczki proszku do pieczenia
-> Banan
-> Jagody

Wykonanie:

Wszystko rozpoczynamy od rozgrzania piekarnika do 180C. W tym czasie oddzielamy białko od żółtka.  W jednej misce białko ubijamy na sztywna pianę. W drugiej miksujemy pozostałe składniki. Dodajemy pianę z białek. Przekładamy do formy ( na równi z wybrzuszeniami z formy). Pieczemy około 15 minut. Po wyjęciu przekładamy najlepiej na kratkę i studzimy.
Podajemy z  musem z owocu granatu  oraz owocami. Posypujemy cukrem pudrem!




środa, 19 kwietnia 2017

Babeczki bananowo-owsiane z masą jogurtową

Święta, święta i po świętach... Pora wrócić do codziennych obowiązków oraz przyjemności.. Niewątpliwie jedną z nich jest przygotowanie pysznego, zdrowego deseru! Cały pomysł na babeczki zrodził się po rozpoczęciu współpracy z jednym ze sklepów oferujących bogatą paletę  interesujących produktów spożywczych. http://greenfamily.pl/

Z całej paczki na pierwszy plan wysunęły się suszone morele przez wielu niedoceniane, które mają udowodniony wpływ na obniżanie ciśnienia tętniczego, zwalczają nadkwasotę, a także opóźniają procesy starzenia. Można by tak długo wymieniać.. a najlepiej zwyczajnie spróbować! :)




Składniki:
 
-> 4 banany
-> 2 szklanki płatków owsianych
-> 1 jajko
-> 2 łyżki miodu
Masa
-> 500g jogurtu greckiego
-> ½ opakowania galaretki cytrynowej
-> 2-3 łyżki miodu
Dekoracja:
-> dżem np. truskawkowy
-> maliny
-> kiwi
-> czekolada mleczna
-> suszone morele

Wykonanie:
 
Nastawiamy piekarnik na 180C. W tym czasie obieramy banany i przekładamy je do misy. Rozgniatamy widelcem na papkę, dodajemy jajko, miód. Wszystko mieszamy. Wsypujemy płatki owsiane i dokładnie ze sobą mieszamy. Przekładamy do foremek silikonowych i dociskamy tak, aby powstało zagłębienie. Pieczemy około 18-20 minut. Przekładamy do wystudzenia.
Jogurty do masy przekładamy na gazę rozpościerającą się nad miską, przykrywamy i pozostawiamy najlepiej na całą noc, aż nadmiar serwatki spłynie. Gęsty twór przekładamy do miski, dodajemy miód oraz rozpuszczoną  (ostudzoną) galaretkę w  ½ szklance wody, miksujemy wszystko.
Na spód babeczki wykładamy dżem na to 1 łyżkę kremu oraz stroimy owocami i czekoladą.

Smacznego!   












Wszystkie produkty, oraz wiele innych znajdziecie na
http://greenfamily.pl/