Maj jest miesiącem, w którym wiele bliskich mi osób obchodzi
swe urodziny. Sezon rozpoczynają moja
wspaniała dziewczyna – 4.05, w związku z tym postanowiłem zmierzyć się
po raz pierwszy z przygotowaniem tortu z prawdziwego zdarzenia. Kilka dni
namysłów, różne koncepcje, jaki smak, zawartość, wizja poganiała wizję, aż w końcu
bang! Mam! :D I oto w taki właśnie sposób powstał pomysł na poniższy tort. Jego
skład zdecydowanie nie wkomponuje się w koncepcje bloga, tona czekolady,
jeszcze więcej kalorii, ale raz w roku…cheatday należy się każdemu!
Jednak
mimo to nie zapominajmy o próbach przemycenia zdrowej żywności nawet to
takich rzeczy jak tort urodzinowy. Zdecydowanie pomoże nam w tym sklep https://biogo.pl/
Składniki [użyłem
tortownicy 18cm] :
Ciasto czekoladowe:
-> 60g gorzkiej czekolady [ zachowajmy chociaż trochę pozoru
„zdrowego żywienia”]
-> 100ml mleka 1.5%
-> 100g masła
-> 100-150g cukru [ można wymienić na miód – polecam!]
-> 2 jajka
-> 100 ml jogurtu naturalnego/greckiego
-> 200g mąki
-> 25g kakao
-> 1 łyżeczka proszku do pieczenia
-> Sól
-> ½ łyżeczka sody oczyszczonej
Krem mascarpone:
-> 400ml śmietany kremówki
-> 250g mascarpone
-> 1 łyżka cukru pudru
-> ½ puszki brzoskwiń
Klej „do cukierków”
-> 100g oleju kokosowego
-> 100g czekolady (50/50 gorzka/mleczna)
Frużelina
-> Garść mrożonych malin
-> 1 łyżeczka żelatyny
-> 2 łyżki cukru
Dekoracja:
-> Największa paczka m&ms’ów
-> Wafelki w czekoladzie (500g)
Wykonanie:
Krok 1 – ciasto czekoladowe
Całość rozpoczynamy od nagrzania piekarnika na 180stopni.
Wstawiamy rondelek, w którym umieszczamy masło, mleko cukier oraz kakao, ciągle
mieszając, aż do rozpuszczenia się składników (nie gotować). Po zdjęciu z
palnika dodajemy czekoladę i dalej mieszamy. Odstawiamy do przestygnięcia.
Do 1 miski wbijamy jajka, które zalewamy
jogurtem i rozbijamy trzepaczką. Dodajemy masę czekoladą (przestudzoną) i
wszystko ze sobą łączymy.
W drugiej misce mieszamy składniki suche (mąka, proszek do pieczenia, soda oraz sól), następnie zalewamy wcześniej przygotowaną masą. W trakcie mieszania pamiętamy, aby ilość ruchów zmniejszyć do minimum. Ciasto przelewamy do wyłożonej papierem do pieczenia formy. Pieczemy około 50 minut ( do suchego patyczka). Po zakończeniu wyłączamy piec i przy uchylonych drzwiczkach pozostawiamy ciasto jeszcze na kilka minut. Kolejno wyjmujemy z formy, odwracamy do góry „nogami” i pozostawiamy do ostygnięcia. Kroimy na 3 równe kawałki.
W drugiej misce mieszamy składniki suche (mąka, proszek do pieczenia, soda oraz sól), następnie zalewamy wcześniej przygotowaną masą. W trakcie mieszania pamiętamy, aby ilość ruchów zmniejszyć do minimum. Ciasto przelewamy do wyłożonej papierem do pieczenia formy. Pieczemy około 50 minut ( do suchego patyczka). Po zakończeniu wyłączamy piec i przy uchylonych drzwiczkach pozostawiamy ciasto jeszcze na kilka minut. Kolejno wyjmujemy z formy, odwracamy do góry „nogami” i pozostawiamy do ostygnięcia. Kroimy na 3 równe kawałki.
Krok 2 – malinowa frużelina
Mrożone maliny przekładamy do rondelka, dodajemy 2 łyżki
cukru oraz ciepłej wody z rozpuszczoną żelatyną. Gotujemy.
Krok 3 – poncz
Mieszamy ze sobą sok z brzoskwiń, kilka łyżek wody oraz opcjonalnie alkohol [w zależności od preferencji oraz grupy docelowej].
Krok 4 – krem
Mocno schłodzoną śmietankę oraz serek mascarpone przekładamy
do wysokiego naczynia. Ubijemy przy pomocy miksera do uzyskania sztywnej piany,
pod koniec dodajemy cukier puder. Do tak powstałem masy wrzucamy pokrojone w
drobna kostkę brzoskwinie.
Krok 5 – klej do cukierków
W kąpieli wodnej rozpuszczamy czekoladę z dodatkiem oleju
kokosowego. Odstawiamy do ostygnięcia, jednakże musi pozostać wciąż płynna.
Krok 6 – składanie
Na tacy układamy 1 kawałek ciasta, nasączamy ponczem
brzoskwiniowym, kolejno smarujemy przestudzoną frużeliną malinową i wykładamy ½
masy. Na nią kolejny kawałek ciasta – poncz – frużelina – masa – ciasto.
Powstałą bazę należy lekko docisnąć.
Każdy wafelek z osobna należy posmarować z jednej strony „klejem do cukierków” i przyklejać do brzegów ciasta. Przy końcu pozostawić szparę na szerokość 5-6 wafelków. 3 długie wykałaczki skleić czekoladą i pojedynczo nanieść na nie cukierki ( pozostawiając z obu stron miejsce wolne na 1) wbicie jej do ciasta 2) zawieszenie papierka po cukierkach). Wbijamy gotowe wykałaczki. Na wierzch wylewamy masę oraz wysypujemy pozostałe cukierki, które należy rozprowadzić po całej powierzchni oraz na boku pozbawionym ciastek. Cały tort należy otoczyć wstążką związać lekko ( dzięki czemu wszystko mocno się ze sobą połączy) i przekładamy do lodówki , najlepiej na całą noc.
Każdy wafelek z osobna należy posmarować z jednej strony „klejem do cukierków” i przyklejać do brzegów ciasta. Przy końcu pozostawić szparę na szerokość 5-6 wafelków. 3 długie wykałaczki skleić czekoladą i pojedynczo nanieść na nie cukierki ( pozostawiając z obu stron miejsce wolne na 1) wbicie jej do ciasta 2) zawieszenie papierka po cukierkach). Wbijamy gotowe wykałaczki. Na wierzch wylewamy masę oraz wysypujemy pozostałe cukierki, które należy rozprowadzić po całej powierzchni oraz na boku pozbawionym ciastek. Cały tort należy otoczyć wstążką związać lekko ( dzięki czemu wszystko mocno się ze sobą połączy) i przekładamy do lodówki , najlepiej na całą noc.
Smacznego!
Większość składników użytych w przepisie możecie znaleźć na biogo.pl.
Świetny pomysł! :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny to jest blog według mnie.
OdpowiedzUsuń